Na prośbę Ani i z powodu radości z odzyskania Limuzyna (mój rower :)) podzielę się dziś przepisem na zdrowe, owsiane, pieczone placko-ciastka. Opis tak długi, bo w zależności od tego co do nich dodam, wychodzi ciastko lub placek. Proste i szybkie - idealne na śniadanie!
I uprzedzam pytania - nie, nie prowadzę bloga kulinarnego! To jedynie zdobyczne przepisy, które towarzyszą mi w mojej Wędrówce ;) I są dziecinnie proste, dlatego uważam, że należy je rozpowszechnić!
PŁATKI OWSIANE - 200g - rozdrobnione w blenderze lub zmiksowane ręcznym blenderem
OWOCE: jabłko, banan, kiwi lub co tam macie akurat - 2 sztuki
DO WYBORU (100g w sumie):
- otręby
- rodzynki / śliwki / daktyle / morele - w każdym razie jakieś suszone owoce, które dodadzą słodyczy
- migdały / orzechy
- pestki dyni / słonecznika
- wiórki kokosowe
- cynamon
itp.
1. Do płatków dodajemy starte owoce (lub drobno pokrojone - ważne, żeby puściły sok i połączyły się z płatkami - jeśli mają mało soku to można dodać odrobinę wody). Odpowiednia konsystencja jest wtedy, gdy masa się klei.
2. Do masy dodajemy resztę.
3. Wykładamy mokrą łyżką na blachę wyłożoną papierem i dowolnie formujemy
4. Pieczemy ok. 30 minut w temp. 150 st.
Jakkolwiek je zrobicie, zawsze coś wyjdzie i to coś smacznego:) dlatego je lubię :)
JEST! JEST! JEST! Dziękuję :) Dzisiaj zabieram się do pieczenia, oczywiście przy nucie "Jungle Drum" :*
OdpowiedzUsuńCzęsto korzystam z bardzo podobnego przepisu. Zawsze dodaję żurawinę i rodzynki:) PYCHA!
OdpowiedzUsuńO właśnie! Żurawina! też bardzo lubię :)
Usuń