czwartek, 28 lutego 2013

Szczęście w drodze do celu

Tak bezrefleksyjnie podchodzimy czasem do danej chwili. Mijamy ją nie pojmując, że właśnie odeszła i nigdy już nie wróci. Może to zamierzony mechanizm w nas ukryty, abyśmy nie odczuwali smutku? Życie mogłoby być wieczną tęsknotą, a z drugiej strony jak mało barwne może być, gdy się nie zauważa nic, prócz zwykłych spraw... Zabawmy sie w niezwykłość i nie silmy się na definicje.

spędzam dni swoje

na cieszeniu się niczym

dla mnie to siła

dla ciebie jest zerem

piaskownicą

kilka zer jest coś warte

jedno skazujesz na stracenie

 

lody na patyku miętowe

w dzień niekoniecznie upalny

 

rower z odzysku zardzewiały

a książka z wyprzedaży pomięta

od dawna szukane – odnalezione

 

łyk herbaty siedząc pod kocem

na wieczornym balkonie

 

jego uśmiech i chwila

ofiarowana na zawsze

 

kolor trawy i butów

idealny kontrast

 

słowo powiedziane głośno

i morze myśli oddane w prezencie

 

cel

droga

bo tak ważna by nie zapomnieć

szczęście chwytać po drodze do celu

 

i coś z niczego umieć stworzyć

jak dziecko ufne podziękować



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz