Z mnóstwem światła.
I z kotami.
Dzień dobry!
Przerażone zwierzę w klatce ciała
zagląda w oczy ufności
przenika ją
słowami jak modlitwą
leczy swe kodowane przez lata
systemy wierzeń
i uśmiecha się
postawione na baczność kolce
opuszczają się z każdym ciepłym słowem
miłość je głaszcze
miłość je oswaja
uspokojone jaśnieją światła
tak po prostu
z rozwoju wypadków
więc nie bez przyczyny
i nie bez zamierzenia
budzi się anioł
https://www.youtube.com/watch?v=tMBfTHlNJrM
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz